Pierwsza sesja z Gdańska! Znowu odwiedziłam Trójmiasto i znowu jestem przeszczęśliwa z tego powodu, dziękuję Gabi za przenocowanie i przemiłe cztery dni <3 Bardzo bałam się o pogodę, ale na szczęście obie zaplanowane sesje się udały. Drugą wkrótce Wam pokażę, bo kończę obróbkę.
Cudnie było znowu spotkać się z Agatą! Tym razem wymyśliłam dla nas coś zupełnie innego. Zawsze, gdy przejeżdżałam obok stoczni w Gdańsku, myślałam o takiej industrialnej, mocniejszej sesji. Mimo że to zupełnie nie w klimacie Agaty, to jednak ustaliłyśmy, że właśnie tam zrobimy zdjęcia :)
Przed sesją miałyśmy sporo problemów – w ostatniej chwili wystawiła nas stylistka, nie miałyśmy butów, ubrań. Potem okazało się, że nie możemy wejść na teren stoczni i musimy kombinować. Ostatnie zdjęcia robiłyśmy w biegu, by Agata zdążyła na swój pociąg. Na szczęście poradziłyśmy sobie :)
Zdjęcia są i dla mnie dość nietypowe, bo zazwyczaj unikam silnego słońca, mocnych kontrastów i fot a’la fashion, ale jednak jakoś to wyszło :D Mnie się podoba, mam nadzieję, że i Wam również.
Dziękujemy Angelice, która zrobiła piękny wizaż i fryzurę! :)
Piszcie w komentarzach, jak podoba się Wam ta sesja, a za kilka dni kolejny post – tym razem będzie bardziej „morsko”, „bajkowo” i w moim stylu :)
Ula zdolniacha i jak zwykle cudownie! <3
PolubieniePolubienie
Ale cudne! Portrety najpiękniejsze :)
PolubieniePolubienie