Rurkowa sesja na dachu

Dawno temu obiecałam sobie, że nie wrócę do sesji na dachu. Po tej sesji zrozumiałam, że żaden ze mnie wyczynowy fotograf, od tego są lepsi! Problem pojawia się, gdy pisze do mnie Karolina twierdząc, że przecież to ja jestem najlepsza i mam z nią zrealizować jej wizję sesji na dachu. Karolinie się nie odmawia 😅 Choć miałam wiele wątpliwości.

Budynek okazał się świetnie zlokalizowany, z pięknym widokiem na miasto. To chyba najlepszy dach, na jakim byłam. Większość zdjęć zrobiłam w trakcie tańca, gdyż jednocześnie powstawało nagranie z układem Karoliny. Na początku byłam nieco zestresowana, ale widząc motywację Karoli, piękno okolicy i wspaniały zachód słońca, uspokoiłam się. Do czasu, gdy ktoś zaczął pukać w drzwiczki obok nas, domagając się wejścia i podając za właściciela budynku 🙄 Kiedy nie otworzyliśmy, dotarli wejściem z innej klatki – okazało się, że to grupka ludzi z pizzą i piwem 😅 Po tej sytuacji upewniłam się tylko, że nienawidzę pracować w stresie. Totalnie nie wychodzą mi wtedy zdjęcia. Komfort pracy jest dla mnie mega ważny. Pewnie dlatego porzuciłam śluby i z radością poszłam na etat 😆

W międzyczasie rurka zaczęła się obluzowywać (nie pytajcie, jak Karola z chłopakami wniosła i montowała ją na tym 7 piętrze bez windy…), słońce nam uciekło i jacyś ludzie z niższego piętra chcieli wzywać policję, ale ostatecznie wszystko się udało i z ulgą schodziłam do samochodu 😌

Mam nadzieję, że efekty naszego niełatwego spotkania się Wam spodobają!

Pozowała niezastąpiona Karolina 💗

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s