Jedna z pierwszych wiosennych sesji w tym roku i wreszcie udało nam się spotkać z Natalią! Umawiałyśmy się jakoś od roku, a najzabawniejsze, że mieszkamy jakiś kilometr od siebie i wciąż się nie udawało… :) Wiosna w tym roku przyszła wyjątkowo późno, już myślałam, że nici z wiosennych sesji… Na szczęście Gocław jak co roku obrodził w kwiatki, więc wystarczyło wyjść „przed blok” i już mamy piękne portreciki!






























Boska.
PolubieniePolubienie