I ostatnia z sesji fotograficznego spotkania „Spotkajmy się” w Chmurach :) Tym razem seria z Liwią, którą obserwowałam od jakiegoś czasu na instagramie i wiedziałam, że co by nie było to i tak się jakoś złapiemy na zdjęcia :) Udało się szybciej, niż myślałam i bardzo jestem zadowolona z efektów!
Każdemu fotografowi polecam wzięcie udziału w takim spotkaniu, chociaż raz, by poczuć ten „luksus” :) Dla mnie super doświadczenie i piękne efekty, zero stresu, odpowiedzialności i czasu zmarnowanego na organizację, co zawsze jest jakimś minusem każdej sesji zdjęciowej:)
































