Mały Oliwier jest już z nami, więc mogę pokazać Wam efekty naszej sesji zdjęciowej, którą wykonałyśmy w lipcu. Współpraca z Wiolą była naprawdę samą przyjemnością! Od początku wiedziała, na jakich zdjęciach jej zależy, zebrała mnóstwo inspiracji, przygotowała stylizacje i mieszkanie do zdjęć, a także zorganizowała nam do sesji konie :) Uwielbiam fotografować w takiej atmosferze i z takimi zmotywowanymi do działania osobami! :) Z Wiolą na pewno jeszcze się spotkamy, a na razie pokażę Wam zdjęcia z jej rodzinno-ciążowej sesji!

Makijażem i włosami do sesji zajęła się Angelika Kady <3

Za zdjęcia z końmi dziękujemy Klub Wiejski Wilczeniec :)