Łiii, oto jedenasta (!) sesja z Domisią no i oby do 20 :) Ahh, tak nam się wspaniale zawsze współpracuje, mimo że obie ostatnio zauważyłyśmy, że zdjęcia robimy raczej „przy okazji” spotkań, a nie celowo. No i że te nasze pierwsze sesje przez to były dużo lepsze… ale! Dominikę zaprosiłam do siebie na początku września i mamy challenge, by znowu zrobić naprawdę mega sesję, taką z przytupem :D Tak to już jest, jeśli dość rzadko się widujemy to zawsze bardziej się cieszę, że po prostu ją zobaczę niż myślę o zdjęciach :) Ale ostatnio widujemy się na tyle często, że na wrzesień możemy zaplanować coś super!
Dziś sesja jeszcze z Warszawy, taka w sumie szybka i spontaniczna, trochę połaziłyśmy po mieście i było fajnie ;) najlepsze zdjęcia wg mnie to te ostatnie, swoją drogą – zrobione na kampusie głównym UW, dokładnie pod moim wydziałem :D Zawsze podziwiałam kwiaty, które rosną o każdej porze tuż przed wejściem na polon, aż w końcu je sfociłam :D
Za makijaż oraz naszyjnik bardzo dziękujemy niezawodnej Karolinie Czarneckiej <3
Lubicie nasze współprace czy jednak niezbyt? :) Jestem ciekawa Waszego zdania :)
Na komputerze czekają już kolejne 2 sesje z Dominiką, tym razem z Lublina. Niestety (choć ja się cieszę haha :D) jutro w końcu wyjeżdżam odpocząć w Bieszczady i nie mam pojęcia, jak tam będę stała z internetem, czy w ogóle coś wrzucę… Ale jeśli będzie łącze to na pewno na bieżąco będę Wam pokazywała nowości, których mam mnóstwo (zarówno obrobionych, jak i tych jeszcze zupełnie surowych :)).
Życzcie mi pogody i odpoczynku! Buziaki :) :*
Te w białej stylizacji i ostatnie ujęcia CUDAA <3
PolubieniePolubienie
Przepiękne ciepłe, letnie kadry. Z wielką przyjemnością się to ogląda :)
PS. Domi ma świetne buty!
PolubieniePolubienie