Modelka: Natalia Ilkiewicz
Wizaż: Karolina Dębiec
Sesja, którą Wam dziś pokażę, odbyła się już 2 tygodnie temu, zdjęcia dawno powędrowały w prawowite ręce, ale mam tyle zdjęć do publikowania, że sama nie wiem, za co się brać – dlatego kieruję się po prostu datą ich zrobienia :)
Ta sesja była dla mnie naprawdę wspaniała! Zupełnie jej nie planowałam i nie miałam zamiaru robić niczego w poniedziałek wieczorem, to dzień dla mnie najcięższy, jeśli chodzi o uczelnię, kończę późno i jestem zmęczona. Kilka dni wcześniej napisała do mnie Karolina – będzie w Warszawie, czy mam może czas, żeby zrobić zdjęcia jej przyjaciółce, modelce. Uznałam, że pogoda jest fajna, a ja i tak nie mam nic do roboty w ten poniedziałkowy wieczór. Bardzo spodobało mi się podejście Karoliny, która tak naprawdę wszystko ogarniała, ja miałam przyjść „na gotowe” – bardzo wygodna sytuacja, w której rzadko się znajduję :D
Oczywiście mój ostatni pech prześladował mnie również na tej sesji. Umówiłyśmy się pod ogrodami BUWu, a okazało się, że są zamknięte. Poszłyśmy więc nad Wisłę. Jaka byłam zaskoczona, gdy modelką okazała się Natalia, którą dość dobrze kojarzyłam ze zdjęć znajomych fotografów i wizażystek! Byłam również pod wrażeniem niesamowitego makijażu, jaki zrobiła Karolina. Był po prostu nieziemski! Rzadko zdarza mi się taki zachwyt nad mejkapem, ale musicie przyznać – kawał świetnej roboty. Oczywiście nikt by się tak na co dzień nie umalował, ale do sesji był wprost idealny.
Sesja z dziewczynami była cudna! Było tak wesoło, miło i sympatycznie, Natalia przepięknie pozowała, Karolina co chwilę doglądała makijażu, a pogoda dopisała. Pierwsze dwie stylizacje – dzienne – zrobiłyśmy bez żadnych problemów :)
Potem w planach miałyśmy zrobić jeszcze kilka nocnych ujęć. Ja już w zasadzie byłam taka zadowolona i zmęczona, że było mi wszystko jedno, ale gdy Karolina zaczęła zmieniać makijaż, już nie mogłam się doczekać „nowej” Natalii! :) Niestety zrobiło się bardzo chłodno i choć ja bardzo tego nie odczuwałam to szkoda mi było Natalii :c Na moście strasznie wiało, a modelka przy nocnych ujęciach nie mogła się ruszać. Ale ostatecznie i tak wszystko wyszło, a ja się nawet nie rozchorowałam po raz kolejny :D
Jak widzicie po ilości zdjęć – sesja była bardzo udana! :) Bardzo dziękuję Kamili i Eli za pomoc w wyborze najlepszych zdjęć na wykładzie z gramatyki, bo ciężko by mi było bez tego :D Swoją drogą, jeśli są jacyś chętni do pomocy w wyborze zdjęć to proszę o kontakt, chętnie nawiążę stałą współpracę :D
Piszcie w komentarzach, jak się Wam podoba ta sesja, bo ja jestem nią zachwycona! Dziękuję dziewczynom za przemiłe spotkanie i cudowne zdjęcia, mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się ponownie! :) <3
Ula, cudo! <3
PolubieniePolubienie
Świetna sesja, klimatyczna:)
PolubieniePolubienie