Ta sesja to po prostu ogień!
Od daaawna marzyła mi się sesja częściowo aktowa lub w bieliźnie w centrum miasta. Chciałam trochę wyjść poza swoją strefę komfortu (nie lubię miejskich sesji) i połączyć ulubiony sensual z miejskim pośpiechem, tętniącą życiem stacją metra czy światłami wieczornego śródmieścia. Niestety znaleźć modelkę do takiego przedsięwzięcia nie było łatwo i nic dziwnego, w końcu jest to dosyć ryzykowna sesja ;) Natomiast Ewa nie potrzebowała ani chwili namysłu i od razu zgodziła się na mój pomysł. Gdy się spotkałyśmy, byłam w szoku, jak bezproblemowo radzi sobie z rozebraniem się i pozowaniem w samiutkim centrum Warszawy! Aż sama nie spodziewałam się, że zrobimy takie ujęcia – planowałam bardziej „zakryte”, by nie narażać nas na mandat i nie gorszyć przechodniów :D Okazało się jednak, że Ewa jest odważniejsza ode mnie i nie ma dla niej takiego pojęcia jak „zakryj się może, bo ludzie patrzą” :D
Jestem mega dumna z nas i ze zdjęć, które udało nam się stworzyć. Ale też miło było, gdy nikt, zupełnie nikt nie zwrócił nam uwagi, nie powiedział nic niemiłego, nie wyprosił. Ludzie raczej pozytywnie się odnosili do naszych zdjęć :) Co bardzo mnie podbudowało i ośmieliło.
Mam nadzieję, że nasze odważne ujęcia i Wam się spodobają!




























Absolutny SZTOS! 🔥
PolubieniePolubienie
Fantastyczna sesja.
GRATULUJĘ
P.S. Modelka bez tatuażu –> REWELACJA
PolubieniePolubienie
Super sesja i fajne wyzwanie, gratuluję :)
PolubieniePolubienie
Fajna odważna sesja, gratulacje modelce i dla fotografa
PolubieniePolubienie