Niesamowite upały dają mi się mocno we znaki, a mimo to codziennie działam fotograficznie. Nie mam ani jednego dnia przerwy, wręcz przeciwnie – czasami robię i po 2 sesje dziennie. Stąd też zaległości z obróbką, które staram się nadrabiać, mimo że aura nie sprzyja pracy przy nagrzanym komputerze…

W tym miesiącu na szczęście trochę odpocznę, na weekend jadę poza Warszawę na działkę, od poniedziałku jestem w Lublinie, a potem w końcu 2 tygodnie w Bieszczadach <3 Bez sesji, bez obróbki, bez modelek – totalny chiiiil :)

Dziś kolejna sesja z Weroniką, którą zrobiłyśmy już 3 tygodnie temu, ale zdjęcia dawno obrobiłam i wysłałam, jednak nie miałam kiedy ich pokazać. Oczywiście współpraca z Rose jak zwykle na najwyższym poziomie <3 Cieszę się, że udaje mi się ją tak „wykorzystywać”, dopóki jest w Polsce :) Uwielbiam się z nią spotykać i działać fotograficznie, jest cudowną, pozytywną osobą, a do tego piękną modelką <3 Każde spotkanie z nią jest pełne śmiechu i cudownych ujęć! :)

Makijaże (bo aż 3!) do sesji wykonała Magda Borowik <3 Dziękuję także Indi za użyczenie dwóch pierwszych sukienek <3

Oczywiście typowa ja czekałam na zachód słońca, bo bez niego nie zrobię porządnej sesji :D

Jak widać, zdjęć jest mnóstwo, więc podzieliłam je na 3 części :)

W końcu przekonałam się do Pałacu w Wilanowie :) Muszę do niego przejechać całą Warszawę, ale warto!

Jak Wam się podoba ta sesja? Bo na dysku czeka już kolejna współpraca z Rose, ale kiedy ja ją obrobię… :(