No i zaczął się czerwiec… w tym tygodniu mam 3 egzaminy, do tego poprawki w pracy licencjackiej, a za 2 tygodnie kolejny egzamin i na początku lipca – jeśli wszystko dobrze pójdzie – obrona… Pracy mnóstwo, czasu mało, ale na szczęście z niczym nie zalegam i wszystkie zdjęcia oddaję w terminie :) W czerwcu poza reportażami ślubnymi nie wzięłam żadnej sesji – planuję tylko jedną, wymarzoną, w makach <3
Druga sesja z Lublina! Tym razem na Starówce z piękną Klaudią <3 Bardzo się cieszę, że do mnie napisała, bo poznałam wspaniałą i wartościową osobę, a do tego przepiękną modelkę! Plany co do sesji były inne, ale na szczęście wszystko nam się udało. Ja jestem wyjątkowo zadowolona z tych zdjęć pod względem technicznym. Znowu robiłam zdjęcia o godzinie, o której zazwyczaj nie robię, w miejscu, które niekoniecznie było dla mnie komfortowe (dużo ludzi, dużo chodzenia ze sprzętem, dużo elementów w tle) i na dodatek było strasznie gorąco (a ja nie miałam picia i co chwilę narzekałam, aż w końcu coś kupiłam :D). Mimo to bardzo podobają mi się nasze wspólne zdjęcia, nie tylko ze względu na Klaudię, która cudownie pozowała, ale także przez wzgląd na kwestie techniczne (a to się rzadko zdarza, bo zazwyczaj oczekuję po sobie czegoś więcej, niż ostatecznie wychodzi :p).
Wyjątkowo dobrze współpracowało mi się z Klaudią i wciąż trudno mi powiedzieć, dlaczego. Mam wrażenie, że jej twarz wyjątkowo dobrze się fotografuje, że bardzo dobrze rozkłada się na niej światłocień i dzięki temu zdjęcia tak mi się podobają :D Dziękuję Klaudia za piękną sesję! :*