Ostatnia sesja znad morza! Tym razem z przekochaną Beatą <3 Czułam się zaszczycona, że to właśnie mnie wybrała na osobę, która zrobi jej pierwszą sesję zdjęciową. Bardzo podobało mi się jej podejście – „schudłam, wypiękniałam, pozbywam się kompleksów, więc chcę zdjęcia” :) Dodatkowo na miejsce naszej sesji wybrałyśmy przepiękny klif w Gdyni Orłowo… wtedy nie wiedziałam jeszcze, że Beata chce jednocześnie pokonywać swój lęk wysokości!
„Poznałyśmy się” przez internet w dość ciekawy sposób – mianowicie Beata często rysowała na podstawie moich zdjęć :) Ja zawsze byłam zachwycona i w końcu poprosiłam ją o prywatny rysunek. Gdy dostałam go pocztą z Gdańska, prawie się rozpłakałam z wzruszenia, był tak przepiękny!
Prace Beaty możecie podziwiać tutaj: Beata Jakimiak Gallery <3
Gdy złapałyśmy kontakt w ten sposób, Beata się ośmieliła, by napisać do mnie w sprawie sesji w Gdańsku :) Ja byłam niezmiernie ciekawa tej współpracy, nie mogłam się jej doczekać! Nie zawiodłam się! Beata to cudowna, przemiła osoba, mimo tremy dzielnie pozowała, pokonała lęk wysokości i swój strach przed zdjęciami en face :) Cieszę się, że mogłyśmy się poznać osobiście i że mogłam jej zrobić takie piękne zdjęcia w tak magicznym miejscu :) Dziękuję za wspaniale spędzony czas i pyszną, ręcznie robioną nutellę :D