Dziś pokażę Wam długo wyczekiwaną przeze mnie sesję! Z Weroniką umawiałyśmy się już na początku 2014 roku, ale w końcu sesja nam nie wypaliła. Potem długo długo nic i znowu w tym roku zaczęłyśmy się umawiać na zdjęcia. Ale po raz kolejny coś „nie szło”, nie mogłyśmy dograć terminu, Aga wyjechała, ciągle coś. W końcu udało nam się ustalić dogodny dzień. Bardzo się cieszyłam na myśl o tej sesji! Z Agą planowałyśmy zrobić portrety u niej w mieszkaniu, żeby nie zmarzły nam tyłki w plenerze, a przy ładnej pogodzie wyjść później w plener :) Zdążyłyśmy zrobić 3 makijaże i dwa sfotografować, a trzeci został w plener. Niestety pogoda nie dopisała, ale i tak uznałyśmy, że idziemy. Strasznie wiało, zaczęło kropić i ogólnie nie było zbyt przyjemnie :D Na szczęście Weronika była dzielna i dzięki temu mamy trzy stylizacje, w tym jedną w plenerze.
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za świetną sesję i czekam na kolejną, tym razem przy lepszej pogodzie :) :*
Jestem mega zadowolona z naszej sesji, mam nadzieję, że i Wam zdjęcia przypadły do gustu :)
ujęcia plenerowe są wspaniałe <3
PolubieniePolubienie
Jesteś moją inspiracją ! Chciałabym tak robić zdjęcia chociażby podobne do Twoich, są mega ! Ja dopiero stawiam swoje kroki, ale patrząc na Twoje prace jestem baaardzo do tyłu i szybko nie dorównam. Jesteś moim guru ! W takim klimacie uwielbiam ujęcia <3 <3
Pozdrawiam :)
PolubieniePolubienie
dziękuję, bardzo mi miło :)
PolubieniePolubienie
Ujęcia w studiu piękne!
Coraz lepiej Ula :)
Zapraszam
Walawicz.com.pl
PolubieniePolubienie
to nie studio, to zwykły pokój i biała ściana :)
PolubieniePolubienie
Zdjęcia na ścianie podobają mi się najbardziej, chociaż z tych w plenerze znalazłam też znalazłam swoich ulubieńców :) A retusz wykonujesz świetny! :)
PolubieniePolubienie