„Wieczór” panieński Żanety był niesamowicie miłym dniem – dniem, bo wieczorem tego nazwać nie mogę:) Spędziłyśmy razem caaałe popołudnie, robiąc zdjęcia i zwiedzając okolicę. Cudowna atmosfera, mnóstwo uśmiechu i pozytywnej energii – tak zapamiętałam ten dzień :)